środa, 3 lutego 2010

kleks

Utworzony: 2010/02/03 18:08:07 na rysuj.pl
Starsze dziecko dalej sypia ze swoim statkiem kosmicznym. Ja dalej katuję bambus.
Dziś wczesnym popołudniem dziecko siedziało na dywanie i oglądało gołębia przez drzwi balkonowe. W pewnym momencie zapytało:
- Co rysujesz?
- Chodź i zobacz.
- Po co rysujesz tą książkę?
- Ćwiczę sobie. Linie równoległe i cień.
- Narysuj kleksa - poprosił Ω pokazując czystą stronę mojej świeżo narysowanej książki. Pomyślałam, że właściwie nie wiem, jak wygląda kleks. Gdyby ktoś narysował kleksa, to wiedziałabym, co to jest, ale z wyobrazić sobie z zaskoczenia było trudno.
Narysowałam trzy kleksy w książce. Ostatni nawet mógłby zostać uznany za wyglądającego na kleksa.
Dzieci to skarbnica dla ćwiczeń rysowania z wyobraźni. Wystarczy zapytać, "Co mam narysować?" i można nie spodziewać się niczego łatwego.
P.S. Gdzie konkursowa galeria z kawą z mlekiem? Nie było prac? Jeśli tak, to szkoda, że nie zgłosiłam któregoś z moich szkiców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kwiatki